Chciałabym pozostać na chwilę w temacie wykonywania figurek na podobieństwo żywych postaci i zaprezentować jeszcze jeden przykład takiego tortu, który miałam przyjemność robić. Okazją było pomyślne ukończenie studiów przez córkę, a przy okazji także jej urodziny. Otrzymałam więc zdjęcie Martynki od jej rodziców i wzięłam się do roboty! Ulepiłam jej podobiznę ubraną w letnią sukienkę i trzymającą w dłoni studencki biret. Dodatkowo tort zrobiłam w kształcie książki, serio mnie poniosło...
Jeszcze jednym przykładem dekoracji z "żywymi" postaciami jest tort z ogródkiem działkowym, który wrzucam dla przypomnienia (link: Tort działka z podobiznami panów).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz