Tort na Roczek dla chłopca

     Tortów "roczkowych" z misiami jest u mnie bez liku. Postać misia jest zdecydowanie najbardziej popularna i najchętniej zamawiana na tę okazję. Nie oznacza to oczywiście, że nie ma innych pomysłów na dekoracje z okazji pierwszych urodzin. Są. Jednak miś wiedzie wśród nich prym i ciężko temu zaprzeczyć.

   Dzisiaj króciutko chciałam pokazać kolejny tort piętrowy na roczek chłopca w kolorach bieli i błękitu. Powiedziałabym: klasyka. Chociaż przyznaję, że ten projekt akurat bardzo mi się podoba, ponieważ jest delikatny, nieprzesadzony i spójny w formie. Mamy tu powtarzające się w różnych miejscach kropeczki i kwiatuszki. Nawet kokardy są dwie. Miś z prezentem to ostatnio u mnie fajny patent. Polecam szczerze, ale coś intuicja mi mówi, że widzę się z pluszakiem nie po raz ostatni.

 

Tort Księżniczka Roszpunka

     Ooo tak, torty na 18-stkę! Prawdziwa kopalnia pomysłów! Na te wyjątkowe urodziny przejdzie niemal wszystko: od klasycznych dekoracji, przez niezbyt grzeczne, do dziecięcych motywów lub tych naprawdę szalonych. A co jeśli Jubilatka czuje się niczym prawdziwa księżniczka? Śpieszę z pomocą! Chciałam zaprezentować piętrowy tort z księżniczką Roszpunką, choć ta sprawa jest dyskusyjna, który z powodzeniem mógłby posłużyć, jako dekoracja również z okazji urodzin dla małej dziewczynki.

    Tort w całości pokryłam różową masą cukrową w pudrowym odcieniu, a jego boki ozdobiłam ręcznie zrobioną, jadalną koronką (moją ulubioną!). Do tego jedynie złote wstążeczki i białe kwiatki, prosta sprawa. Zabawa zaczyna się przy figurkach i mamy jej tu całkiem sporo!

    Najważniejsza jest oczywiście Roszpunka, która dumnie siedzi wśród kwiatków i perełek na samym szczycie tortowej wieży. Jej długie, złote włosy opadają na ziemię. Księżniczka, jak na damę przystało, ma piękną koronę, misterną sukienkę z falbankami i kokardami oraz pomalowane paznokcie i usta. Szykowna!

    U stóp tortu, na fioletowej poduszce, leży zagubiony pantofelek. Hmmm właśnie stąd moje wątpliwości, czy to aby na pewno jest Roszpunka...? Może zgubiła go inna królewna, albo jakimś cudem spadł on z wieży? No nieważne! Jubilatka zażyczyła sobie bucik, więc oto jest. Pyszny w smaku i do tego jeszcze ta kokarda, mniam! Efekt dopełniłam układając dwie białe róże, które ręcznie ulepiłam z masy cukrowej. Idealny tort dla każdej małej i trochę większej księżniczki.

Tort Halloween ZOMBIE

     Uwierzcie mi, że jest ekstremalnie trudno zrobić tort z okazji urodzin dla innego artysty-dekoratora. Karkołomne wyzwanie, a ile stresu! Szczególnie, gdy kolega po fachu ma dość specyficzne, raczej makabryczne upodobania. Jako, że uwielbiam podejmować rękawicę, to podeszłam do zadania z podniesioną głową. I tak oto powstał tort z dziewczyną ZOMBIE budzącą się z grobu. Idealny również na dzisiejsze Halloween! 

    Sam w sobie tort jest klasyczny w formie, pokryty zieloną masą cukrową. Realistyczną ziemię udało mi się uzyskać z ciasta czekoladowego i dzięki wykorzystaniu paru drobnych sztuczek. Do tego kępki trawy. Jednak to wszystko jest jedynie tłem dla bardzo dużej, centralnej figurki. Dziewczynę ZOMBIE ulepiłam własnoręcznie i specjalnie chciałam nadać jej lekko przerysowany efekt. Wystające kości, urwana dłoń z pomalowanymi paznokciami i ziejący krwistymi flakami, pusty oczodół. Brrrrr! Aż się włos na karku jeży! Krew, krew i jeszcze raz krew. Nawet kawałki szkła wykonałam sama i powbijałam je w różne miejsca tych rozkładających się zwłok.

    Mówcie co chcecie, ja jestem mega dumna i zadowolona z efektu końcowego. Tort udał się dokładnie tak, jak sobie go zaplanowałam, a kolega był wniebowzięty (choć to pewnie złe słowo), gdy go zobaczył. Ekstremalne pomysły zdecydowanie lubię najbardziej.