poniedziałek, 14 września 2015

Hamburger

     Czy mam swój ulubiony tort? Zdecydowanie tak! Często dzieje się tak, że ostatni wykonany przeze mnie wypiek, staje się na jakiś czas moim faworytem. Jeżeli jednak mam spojrzeć na cały wachlarz zrobionych przeze mnie tortów i wybrać jeden, to byłby na pewno właśnie słodki hamburger. Przyrządziłam go w ramach urodzinowej niespodzianki dla mojego męża na początku tego roku. Sekretu nie udało mi się zachować w tajemnicy, ponieważ szanowny małżonek wparował do kuchni, jak byłam w trakcie pracy i przyłapał mnie na fast food'owym uczynku. Co najgorsze: wcale nie był zadowolony z mojego pomysłu. Jednak zdecydowanie przekonał go do siebie efekt końcowy.

     Co ciekawe, tort ten robiłam ze zdjęciem Big Mac'a w ręku. Oczywiście nie wygląda on jak dokładna kopia, chociażby ze względu na swoje gabaryty. Jednakże wszystkie składniki umieszczone są na swoich miejscach, jak w oryginale. Spędziłam nad nim bardzo dużo czasu, a największe wyzwanie stanowiło zrobienie odpowiedniej mieszanki kolorystycznej z barwników spożywczych. Chciałam by kolory były możliwie jak najbardziej realne, a szczególnie kłopotliwe okazało się to w przypadku malowania mięsa i bułki. Nie mogło się również obyć bez sezamowych ziarenek, z których każde wykonałam i przykleiłam osobno.


     Tort był szalony i wzbudził wielką radość wśród gości. Oczywiście nie miał on hamburgerowego smaku, tylko jak na wypiek przystało, był kremowo-owocowy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz