Z okazji Świąt Bożego Narodzenia, a także zbliżającego się Nowego Roku, chciałabym złożyć serdeczne życzenia moim przyjaciołom, sympatykom i czytelnikom! Niech spełnią się Wasze plany i marzenia, a każdy dzień przyniesie choć odrobinę słodyczy. Dołączam oczywiście moją kolekcję torcików okolicznościowych. Wesołych Świąt!
Dzisiaj pora na kolejny tort łączony dla rodzeństwa! W poprzednim poście zaczęłam już omawiać temat dekoracji dla chłopca i dziewczynki w jednym torcie (link: Tort dla Rodzeństwa cz. I). Pozostajemy w temacie i zapraszam na moją kolejną propozycję, tym razem mniejszego torcika na nieco skromniejszą imprezę z motywem bajek "Kraina Lodu" i "Auta".
W mojej pracy bardzo często dostaję zapytania o nietypowe zamówienia. Przyznaję, że takie lubię najbardziej, ponieważ wymagają najwięcej kreatywności i zawsze przynoszą ciekawe wyzwania. Przygotowywałam już torty na rozmaite okazje: świętowanie rocznicy rozwodu z mężem, cygański tort ślubny wyłącznie w złoto-czarnych kolorach lub 103. urodziny. Okazją, która najbardziej zapadła mi w pamięć była (jak to określili Rodzice) "ANTY-komunia". Hmmm... też nie wiedziałam wtedy jeszcze, co to jest. W każdym razie okoliczności, na które wędrują moje torty są przeróżne, więc wykonanie łączonego tortu dla rodzeństwa w sumie w ogóle nie powinno mnie dziwić. Chciałabym zatrzymać się dzisiaj na chwilkę przy tym temacie.
Co mają począć rodzice bliźniąt, a w szczególności chłopca i dziewczynki, kiedy przychodzi do świętowania urodzin ich pociech? Oczywiście mam uniwersalne rozwiązania, czy też są bajki, które lubią oboje. Jednak od czasu do czasu zdarza mi się wykonywać łączone tematycznie torty. Przyznam szczerze, że na początku broniłam się przed takim pomysłem rękami i nogami. Wydawało mi się to kompletnie niespójne i od czapy. Jednakże działając w myśl "nasz klient, nasz pan" wykonałam ich kilka. Nie powiem, żebym przekonała się do takiego rozwiązania, ale zdecydowanie przestało mnie ono razić. Z czasem uznałam, że w sumie wygląda całkiem fajnie i zabawnie.
Tort piętrowy z figurkami postaci z dwóch bajek dla chłopca i dziewczynki. Na górnym piętrze znana wszystkim doskonale Pszczółka Maja, która przysiadła sobie wśród kwiatków na łące. Natomiast poniżej cała brygada Psiego Patrolu z odciskami psich łapek i złotymi gwiazdkami. Dwie kompletnie różne kreskówki, które starałam się połączyć jak najlepiej potrafię. Uważam, że efekt końcowy jest całkiem fajny. Tort jest kolorowy i wesoły, a o to głównie mi chodziło. Dzieciaki zadowolone, więc zadanie wykonane na piątkę!
Pozostając w temacie tortów na roczek, chciałabym przedstawić propozycję, którą wykonałam dla małego Bartusia. Inne projekty z wykorzystaniem cukrowych misiów znalazły się już na moim blogu, więc dla przypomnienia wrzucam je ponownie (link: Miś Marynarz oraz Torty z misiami). Dzisiaj jednak nieco większe wyzwanie, ponieważ miał być to tort piętrowy, a takie właśnie cieszą mnie najbardziej! Rodzice Jubilata zażyczyli sobie, by zachowany był on wyłącznie w kolorystyce biało-błękitnej i tak też zrobiłam, za wyjątkiem samej postaci misia, która przecież miała się wyróżniać.
Biały, piętrowy tort z wielką, niebieską kokardą w kropeczki u podstawy. Pośrodku napis podzielony na dwie części: wyżej literki znajdują się na chorągiewkach, a poniżej na dużych klockach, co razem tworzy "Roczek Bartusia". Uśmiechnięty miś trzyma okolicznościowy prezent i oczywiście cyferkę "1".
Strach się bać! Morderczy Jason powrócił! Chyba chce nas nastraszyć z okazji Halloween, a może to już "Piątek 13-go"(?), ponieważ zostawił u nas swoją słynną maskę i wielki nóż... są też ślady zbrodni! No, dobra, dobra... to nie Jason, tylko moje specjalne zamówienie, które dzisiaj powędrowało na jedną z imprez.
Kucyki Pony już chyba nigdy mnie nie opuszczą. Pojawiają się one w moich zamówieniach od czasu do czasu, a ja z wielką przyjemnością je wykonuję. Bardzo się staram, by każdy tort z Kucykiem Pony wyglądał nieco inaczej i zawsze przyniósł jak najwięcej radości małej dziewczynce, która go otrzyma. W międzyczasie przypominam jeszcze o wcześniejszym projekcie z tej bajki, znajdującym się na blogu (link: Tort Kucyk Pony). Dzisiaj przykład wypieku na pierwsze urodzinki dla małej Hani.
Tort w kształcie kwadratu został pokryty różową masą cukrową na specjalne życzenie rodziców dziewczynki. W moim zamyśle miał on pierwotnie być w kolorze bladego błękitu, jednak oczywiście nie miałam nic przeciwko zmianie. Naturalnie, najważniejszym elementem dekoracyjnym jest tu niebieski kucyk z grzywą i ogonem w kolorach tęczy. Starałam się, by wyglądał on możliwie jak najbardziej sympatycznie, stąd kucykowy uśmiech i długie rzęsy. Drugą rzeczą przyciągającą wzrok jest, znajdująca się nieco dalej, kolorowa tęcza. Do tego białe kuleczki oraz kolorowe kwiatki, którymi ozdobione są boki tortu. Wiem, że sprawił on bardzo wiele radości i wywołał duże zaskoczenie wśród gości. Takie zamówienia lubię najbardziej!
Uwaga, uwaga! Nadchodzi Psi Patrol! Można by rzec: kolejny raz, ponieważ torty z tym bajkowym motywem już parokrotnie pojawiały się na moim blogu, zarówno w wersji dla chłopca, jak i różowej dla dziewczynki (link: Tort Psi Patrol oraz Tort Psi Patrol Skye). Dzisiaj jednak pokusimy się o nieco większy wypas! Tak więc, zakładamy nasze uniformy, czapki na głowy i ogonki do góry, zaczynamy!
W dzisiejszej propozycji tortu urodzinowego dla czteroletniego Antosia, znalazły się aż trzy figurki. Mamy tu dzielnego psa-policjanta o imieniu Chase'a w granatowym mundurze, dalmatyńczyka Marshall'a, który jako strażak walczy z płomieniami, a także sympatycznego Rubble'a w żółtym ubranku. Oczywiście obowiązkowe logo patrolu znalazło się na samym środku tortu. Dodatkowo białe odciski psich papek, a także kolorowy napis z imieniem chłopca i liczbą urodzin. Jest to zdecydowanie moja ulubiona propozycja z bajki Psi Patrol i mam wielką nadzieję, że pojawi się ona jeszcze w moich zamówieniach.
Wariacje tortowe na temat Myszki Minnie są niezliczone! Dziewczynki na całym świecie ją kochają i trudno się dziwić, ponieważ sympatyczna myszka podbiła serce samego Mikiego. Dzisiaj chciałabym pokazać wstęp do pełnego tortu 3d z wykorzystaniem tego motywu, czyli buzię Myszki Minnie. Pomysł bazuje na ręcznie wykonanej nakładce z jej podobizną, która ozdobiona jest wielką, przestrzenną kokardą w kropeczki. Sam tort ma kształt zbliżony do buzi myszki, co daje o wiele ciekawszy efekt, niż gdyby był po prostu okrągły. Czerwień powtarza się tu w obłożeniu z masy cukrowej, tak samo, jak białe kropki zdobiące boki.
Jeszcze na koniec, tych co nie pamiętają, odsyłam do innego mojego tortu z Myszką Minnie w formie figurki, który kiedyś wykonywałam na Dzień Dziecka (link: Tort Myszka Minnie). Na pewno wiele małych dziewczynek bardzo ucieszyłoby się zarówno z jednej, jak i drugiej propozycji na urodziny.
Kolejna propozycja torcika dla malucha, idealna na roczek. Uwielbiam Kubusia Puchatka! Sympatyczny miś o małym rozumku i wielkim sercu gościł u nas w domu w każdy niedzielny wieczór. Bardzo się cieszę, że miałam możliwość wykonywać to zamówienie dla małego Wojtusia. Miś przysiadł sobie na kocyku, oczywiście zajadając kubełek miodku. Na łące nieopodal niego chodzą dwa niebieskie ślimaczki. Wokół tortu rozciągają się niebieskie chmurki, pośród których latają pszczółki.
Rozpoczynamy nowy rok szkolny! No, może nie dokładnie dziś, tylko od poniedziałku, ale zdecydowanie czuć w powietrzu klimat rozpoczynającej się szkoły. Nasza dzisiejsza jubilatka jest co prawda jeszcze za mała na szkolną przygodę, ale na pewno nie na ciekawskie poznawanie otaczającego świata. A któż robi to lepiej od wspaniałej Podróżniczki Dory? Dzisiaj zatrzymała się ona u mnie na chwilkę, a towarzyszy jej oczywiście sympatyczna małpka Butek.
"Psi Patrol" to świetna bajka dla dzieci, która w ostatnim czasie bardzo często przewija się w moich zamówieniach. Na pewno dekoracje z nią związane pokażę Wam jeszcze nie raz, a dzisiaj z przyjemnością przedstawiam tematyczny torcik idealny dla dziewczynek. Trzeba przyznać, że sympatyczne pieski najczęściej pojawiają się na urodziny chłopców, więc była to dla mnie zaskakująca odmiana.
Delikatny torcik z suczką-pilotką Skye prezentuje się świetnie! Nie mogło oczywiście zabraknąć logo Psiego Patrolu. Moim zdaniem warte uwagi są błękitne wykończenia w postaci psiej obroży zaciśniętej dookoła tortu. Do tego odciski psich łapek i oczywiście napis z imieniem dziewczynki i liczbą urodzin. Zabawnie, lekko i dziewczęco, czyli tak, jak lubię!
Kończy się lipiec, a to oznacza, że jesteśmy w samym środku gorącego sezonu ślubnego! Najwyższa więc pora na kolejną odsłonę moich tortów ślubnych. Dla przypomnienia wrzucam także linki do poprzednich części, które odnosiły się do tematów ślubnych: Torty ślubne cz. I i Torty ślubne cz. II. Posty te dotyczyły tortów pokrytych masą cukrową w stylu angielskim. Dzisiaj zajmiemy się nieco niedocenionymi tortami w dekoracji ze śmietany.
Nie będę ukrywać, że dekoracje śmietanowe nie należą do moich ulubionych. Prawda jest taka, że w dużej mierze kojarzą mi się one z wypiekami weselnymi z lat 90. Były to toporne konstrukcje, umieszczone na stalowych stelażach, wysmarowane w śmietanowe falbanki. Brrr! Zdecydowanie nie mój klimat. Do tego kompozycja z żywych, czerwonych róż na każdym piętrze i mamy mały horror. Oczywiście, takie "klasyki" nadal możemy spotkać na salach weselnych i w zajazdach, ale umówmy się: w dekoratorstwie odchodzą one do lamusa. Dzisiaj chciałam pokazać trzy wersje śmietanowych tortów ślubnych w nieco unowocześnionej formie. Zapraszam!
Pierwszy z nich, to czteropiętrowy tort ślubny, wykonany w stylu angielskim z wykorzystaniem stelaży ukrytych. Moim zdaniem są one wręcz niezbędne w budowaniu takich konstrukcji. Dekoracja śmietanowa została potraktowana bardzo swobodnie. Nie ma tu misternych zdobień, idealnych gładzeń ani wykończeń. Całość jest po prostu naniesiona w dość grubej warstwie bazowej, po czym jakby rozmazana w postaci szerokich pasów. Taki efekt pozwala nam na budowanie poziomych zagłębień. Nie martwimy się o symetrię, ale najważniejsze jest odpowiednie ubicie śmietany, która musi wytrzymać taki sposób nanoszenia. Największą tragedią byłoby, gdyby zaczęła się ona odkształcać lub (co gorsza!) spływać. W moich tortach nie ma takiej możliwości. Do tego wystarczy dodać ozdoby wykonane z moich ulubionych, cukrowych kwiatów. Mamy tu ręcznie wykonane pudrowe róże w różnym rozmiarze oraz pastelowe listki. Gdzieniegdzie przysiadły też złote motylki.
Druga propozycja jest bardzo podobna do pierwszej pod względem nanoszenia śmietanowej warstwy. Jednak jest ona zdecydowanie bardziej delikatna w wyrazie, pasy nie są wyżłobione tak głęboko. Chciałam jednak ją pokazać, ponieważ pomimo tego samego zdobienia bazowego, prezentuje ona kompletnie inną dekorację. Użyłam tu wyłącznie motylków w złotym kolorze. Na moim blogu znajduje się już post o ślubnym torcie w motylki (link: Tort ślubny z motylami). Jest on co prawda wykonany w masie cukrowej, ale zobaczcie jak kompletnie inaczej prezentuje się dekoracja! Różni się praktycznie wszystkim: kolorem, linią ułożenia motyli i ich gęstością. Tutaj mamy delikatną, swobodną kompozycję, która idealnie pasuje nam do śmietanowej, lekkiej bazy. Lubię to!
Ostatni dzisiejszy tort już pokazywałam na blogu. Był on dokładnie omówiony w poście poświęconym Komuniom Świętym (link: Torty na Komunię Świętą), takze nie będę tutaj dublować opisu i odsyłam do lektury. Chciałam go jednak umieścić w tym zestawieniu, by pokazać, że nie jestem w cale przeciwniczką misternie wykonanych zdobień. Tylki do śmietany nie są mi obce, a uwierzcie mi, że i falbanek zrobiłam nimi mnóstwo. Po prostu nie jest to klimat, który czuję tak, jak dekoracje z masy cukrowej. Jednak muszę oddać honor, że "koszyki" podobają mi się bardzo. Uważam, że jest to jedne z piękniejszych wykończeń, choć zajmuje bardzo dużo czasu. Tutaj z moją autorską, kwiatową wariacją.
Cały czas pozostaję w tematyce piętrowych tortów ślubnych, a dzisiaj chciałam pokazać Wam kolejny projekt, jaki miałam ostatnio przyjemność wykonać. Motywem przewodnim wesela był kolor błękitno-turkusowy. Jako, że Panna Młoda wyraźnie nie chciała całego tortu w tym właśnie odcieniu (i całe szczęście!), pozostałyśmy przy dodatkach.
Kompozycja kwiatowa wyłącznie w tych kolorach, moim zdaniem wyglądałaby nieco sztucznie. No, bo pomyślcie sobie: turkusowe róże obok błękitnych goździków? Słabo. Zaproponowałam więc coś zupełnie innego. Motylki często pojawiają się w moich tortach, ale jako miły dodatek. Dzisiaj uczyniłam z nich głównego bohatera. Wyrazista kompozycja stworzona z mnóstwa motyli, wyraźnie zaznacza się na białym tle. Mają one nie tylko różną wielkość lecz i fakturę, wzór skrzydeł i oczywiście kolor. Przechodzą od delikatnego odcienia błękitu, przez turkus, kolor intensywnie niebieski, aż po ciemnozielony. Tak, tak, dobrze się przpatrzcie! Do tego złote wykończenia i miłosny napis. Fajna alternatywa dla tortów kwiatowych.
Czerwiec w pełnym rozkwicie, więc aż się prosi o zrobienie jakiegoś kwiatowego cuda! Torty przyozdobione cukrowymi kompozycjami florystycznymi, to zdecydowanie mój konik i dekoracja, którą kocham wykonywać ponad wszystko inne. Kiedyś pokazywałam Wam już duży tort firmowy, wystawiony na Targach Ogrodniczych w Poznaniu (link: Firmowy tort kwiatowy). Miał on jednak zupełnie inny kształt i charakter w porównaniu do dzisiejszego wypieku.
Zamówieniem było wykonanie tortu z okazji okrągłej rocznicy ślubu dla małżeństwa kochającego kwiaty. Nie mogło trafić lepiej! Puściłam wodze mojej fantazji i wykonałam misterne cukrowe dekoracje, na które składają się różne gatunki. Mamy tu więc: róże, storczyki, goździki, dzwonki, piwonie, a także inne wariacje, jakie przyszły mi do głowy. Do tego moja ukochana koronka na przyozdobienie boków, by było jeszcze bogaciej. Parę złotych motylków? Bardzo proszę! Jestem bardzo zadowolona z efektu końcowego i uważam, że projekt ten można by z powodzeniem wykorzystać zarówno na rocznicę, jak i ślub czy komunię.
Już nie dziecięce, a jeszcze nie dorosłe. Z wyrazem, pazurem i przytupem. Bajki odpadają, tu królują marki, metki i ajfony! Torty dla nastolatków to prawdziwe wyzwanie, ale także studnia z inspiracjami, która nie ma dna. Motywem może być wszystko: od ciuchów, kosmetyków i biżuterii, po elektronikę, sport i całe mnóstwo hobby. Temat rzeka. Dajemy więc w nią nura i zaczynamy naszą podróż z tortami dla nastolatków w pierwszej odsłonie! Dzisiaj bierzemy na tapetę dwa z nich.
Kiedyś już wykonałam imponujący tort 3d w postaci wielkiego Converse'a na urodziny mojej siostrzenicy (link: Tort converse 3d). Serdecznie polecam żebyście na niego rzucili okiem! Wiem, że temat trampków, i w ogóle obuwia sportowego, jest szczególnie bliski sercu każdego nastolatka, więc postanowiłam go powtórzyć w nieco skromniejszym, katalogowym wydaniu. Tutaj w formie figurki na tort w otoczeniu czarnych gwiazdek. Uniwersalny wzór do wykorzystania zarówno w przypadku dziewcząt, jak i chłopców. Do ugryzienia na sportowo!
Chciałabym jeszcze pokazać ostatnio bardzo modny wzór, który można wykorzystać w tortach na wiele sposobów. Zebra jakimś cudem wkradła się w tortowe zamówienia i wszystko wskazuje na to, że zostanie z nami na dłużej. Doskonale łączy się z intensywnie różowym kolorem, a kombinacja ta sprawia, że staje się ona idealną propozycją dla dziewcząt. Do tego kokardki, motylki... mogą też być perełki, kwiatki i całe mnóstwo innych dodatków. Tutaj zależało mi na możliwie najbardziej uniwersalnym zaprezentowaniu tematu, więc jedynym wyróżniającym się elementem jest cyfra z liczbą urodzin, którą oczywiście można dowolnie zmienić.
Wszystkim dzieciom z okazji Waszego święta życzę całego mnóstwa uśmiechu i dużo, dużo radości! Dzisiaj świętuję Dzień Dziecka razem z Lego Ninjago i 5-letnim Alanem, dla którego jest ten tort. Kolorowe klocki zawsze zwiastują wiele zabawy (link: Tort Lego). Bawcie się dobrze!
Wszyscy uwielbiają lego! A przynajmniej znają, ponieważ te duńskie klocki już od dekad robią furorę na całym świecie. Oczywistym jest, że muszą pojawić się także w moich dekoracjach. Prawdziwa gratka dla chłopców, również tych niekoniecznie całkiem małych. Błyszczące klocki lego, które z powodzeniem można w całości zjeść, a także sympatyczny ludzik. Kolorowo, radośnie i kreatywnie, to lubię!
Jakiś czas temu pokazywałam moje propozycje na Torty dla Niej (link: Torty dla dziewczyny). Bazowały one przede wszystkim na dekoracjach lepionych, w formach figurek i nakładek. Dzisiaj pora na coś zdecydowanie bardziej wypasionego! Parokrotnie na blogu prezentowałam już torty trójwymiarowe 3d i chciałabym sukcesywnie rozwijać tę kategorię o kolejne projekty.
Tym razem pora na damską torebkę wraz z kosmetykami! Fantastyczny tort, który na pewno sprawi Jubilatce wiele radości i zaskoczy zaproszonych gości. Pikowana torebka, w całości jadalna, ze "skórzanymi" wykończeniami, a do tego porozrzucane akcesoria do makeup'u i czerwona róża. Pokażcie mi babeczkę, która nie ucieszyłaby się z takiego tortu.
Dzisiaj oryginalny pomysł na dekorację tortu dla miłośnika motoryzacji, a przynajmniej dla chłopaka kochającego swój samochód. Wypieki dla mężczyzn są z jakiegoś powodu szczególnie kłopotliwe, więc czasem warto mieć w zanadrzu parę uniwersalnych pomysłów. Oczywiście napis na tablicy rejestracyjnej może być dowolny, tutaj akurat żona zażyczyła sobię imię Pana wraz z liczbą urodzin. Polski znaczek i kokarda do tego. Finito!
Pewnie już zauważyliście, że bardzo lubię bajkowe torty dla dzieci. Pewnie ma to wiele wspólnego z samym faktem, że w ogóle uwielbiam oglądać bajki. Czasem fajnie jest oderwać się troszkę od rzeczywistości i wrócić myślami do tych radosnych, beztroskich czasów. Dzisiaj u mnie jest szczególnie kolorowo, ponieważ zawitała cała rodzinka! I to nie byle jaka: rodzika Świnki Peppy!
Świnka Peppa w ostatnim czasie stała się prawdziwą królową bajek. Nie zliczę ile zamówień na jej temat już wykonałam. Dzisiaj radosna Świnka występuje u mnie wraz z całą swoją różową rodzinką, a spotkali się na prawdziwej łące by zrobić sobie piknik. Są i kwiatki, i zielona trawka. Do tego oczywiście okolicznościowy napis. Bardzo podoba mi się ten tort, ponieważ wśród ogólnej różowości, która wpisana jest w temat Świnki Peppy, dekoracja jest kolorowa, a postacie wyglądają niczym trójwmiarowe, pomimo jednak płaskiego kształtu.
Skoro już jesteśmy przy Peppie, chciałabym pokazać jeszcze jedną dekorację, którą robiłam w ostatnim czasie. Jest to prostszy w swoim wyrazie torcik, ze Świnką w postaci typowej nakładki. Jednak nie dominuje tutaj kolor różowy, przeciwnie: jest on utrzymany w zupełnej bieli, oczywiście za wyjątkiem naszej głównej bohaterki oraz paru drobnych dodatków. Taka fajna, delikatna alternatywa dla poprzedniej, bardzo barwnej i wyraźnej kolorystycznie dekoracji.
Kiedy byłam mała uwielbiałam Kucyki Pony. Miałam kasety video z kucykowymi bajkami, które oglądałam, a później recytowałam na pamięć. Cieszę się, że po latach nieobecności powróciły one w nowej wersji. Co prawda, nie są to już kucyki, które znałam z mojego dzieciństwa, jednak wciąż budzą sentyment i sympatię.
Temat dekoracji związanych z Kucykami Pony jest fantastyczny dla każdej małej dziewczynki. Torty mogą być bajecznie kolorowe, a dodatki nieograniczone. Wspaniale w trend wpisują się wyraziste gwiazdki, lecz mogą to być także perełki, chmurki czy motyw tęczy. Dzisiaj chciałam pochwalić się tortem, który wykonałam na zamówienie z okazji 5. urodzin wielbicielki kucyków. Oczywiście nie mogło zabraknąć pięknej figurki z podobizną jednego z nich. Grzywa w kolorach tęczy, naszyjnik, korona i skrzydła... Do tego koniecznie różowa masa cukrowa. Mamy to!
Sezon osiemnastkowy trwa nieprzerwanie! Te pierwsze dorosłe urodziny stwarzają nieograniczoną ilość dekoracyjnych możliwości. Tak naprawdę możemy tu wyczarować wszystko: od szalonych tortów 3d, po delikatne, kwiatowe aranżacje. Dzisiaj przykład bardziej klasyczny dla młodej kobietki, która prosiła mnie o dziewczęcy tort w pastelowych kolorach z minimalną dekoracją. I oto jest!
Piętrowe konstrukcje idealnie nadają się do pokazywania całego uroku koronki. Uwielbiam jej używać, ponieważ od razu nadaje całości wyjątkowego, eleganckiego wyrazu. Tutaj klasycznie biała z dodatkiem dużej, centralnie położonej kokardy. Nie chciałam by tort był różowy, dlatego ograniczyłam się do dodatków kwiatowych w tym kolorze. Natomiast samo pokrycie masą cukrową wykonałam w przepięknym miętowym odcieniu. Do tego jeszcze parę motylków i oczywiście cyfra "18".
Zima, zima, zima...! Co prawda śnieg za oknem specjalnie nam nie dopisuje, ale piękną, zimową aurę możemy przecież przywołać także w tortowych dekoracjach. Przedstawiam Wam Olafa, który jest jednym z głównych bohaterów bajki "Kraina Lodu". Sympatyczny i wesoły bałwanek na pewno zagości u mnie na dłużej, ponieważ dzieciaki go uwielbiają, a i mi sprawia wiele radości wykonywanie jego cukrowej podobizny. Więc: Ulepimy dziś bałwana?
Kobiece, fantazyjne, różowe, glamour... Torty dla małych i dużych kobietek! Ach, co za przyjemność robić takie misterne cudeńka! Zapraszam na pierwszą (choć na pewno nie ostatnią) odsłonę moich pomysłów na dekoracje tortów dla Pań.
Na koniec propozycja prostsza, na mniejszy torcik, dedykowana przede wszystkim osiemnastkom i wieczorom panieńskim. Może to być fajna niespodzianka od gości dla przyszłej Panny Młodej. Nakładka w postaci znanego logo króliczka Playboy'a. Zadziorna, wyrazista, w kontrastowych kolorach i z pazurem. Gwiazdki, perełki... czego chcieć więcej. Super prezent, który na pewno sprawi wiele radości.
Bardzo lubię takie pełne humoru torty! Chciałabym przedstawić moją autorską wersję, bardzo znanego na całym świecie projektu "Świnki w błocie". Trzy sympatyczne prosiaczki, wesoło taplające się w błotnej kałuży, to radosna propozycja dla dzieci kochających zwierzątka lub wakacje na wsi. Nie mogłam odmówić sobie zawadiacko zakręconych ogonków i wypiętego tyłeczka.
Piłka nożna, obowiązkowy temat dla chłopców! Każdy mały piłkarz będzie zachwycony urodzinowym torcikiem w takiej postaci. Czasem siła tkwi w prostocie, ale pamiętajcie, że zawsze możemy rozwinąć ten projekt, chociażby dodając logo ulubionego klubu piłkarskiego. Propozycja doskonała zarówno dla małych, jak i tych nieco większych kibiców.
